Pani Doktor długo przyglądała się wynikom po czym stwierdziła że chce obejrzeć dziecko.
Badała również długo i uważnie- włożyła palec do odbytu (czy jest szeroki i rozciągliwy , później zrobiła to samo rozchylając pochwę (by spr czy nie ma widocznej przetoki), obszczypała okolice odbytu (w celu spr gdzie znajdują się mięśnie około odbytnicze) itp.
Po oględzinach zaczęliśmy rozmowę... Pani Dr powiedziała " z racji tego że jestem chirurgiem jestem za operowaniem (cisza) ale tu nie ma czego operować".
Opowiedziała nam że nie wyobraża sobie jakby taka operacja miała wyglądać ponieważ jest "dziurka" pochwy, "dziurka" odbytu wokół niego kompleks zwieraczy i niżej kość ogonowa i jeżeli by przenieść odbyt niżej to nie starczyło by miejsca na ułożenie mięśni bo niżej jest owa kość(czy jakoś tak).
Podważyła również diagnozę na wypisie jako że nie widzi żadnej przetoki!!!!
Tak wiec podsumowując stwierdziła, że operacja nie jest wskazana bo może mieć nieopisane skutki. Lepiej troszkę poczekać bo jesteśmy na dobrej drodze (gdyż nie ma brudzenia, zaparć, infekcji, itp) i ona sądzi że mała jest zdrowym dzieckiem i tego się trzymajmy :)
Tak więc podjeliśmy decyzję, że rezygnujemy z operacji czy to wyjdzie nam wszystkim na korzyść?
- zobaczymy....
Jednak nikt nam nie dał gwarancji, że po operacji było by dobrze.
Jestem dobrej mysli!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz